Ci, którzy mnie znają lub czytają bloga regularnie wiedzą, że jestem chrzestnym małej Lenki :) Kiedy uczestniczyłem w obrzędzie nie mogłem niestety robić zdjęć Lence jak i samemu sobie (swoją drogą ciekawie by to wyglądało), za to robił je ktoś inny. Fotografia jednak pozwala mi stanąć po drugiej stronie i zarejestrować początek życia chrześcijańskiego danej osoby. Cieszy mnie świadomość, że kiedyś moje fotografie będzie oglądać ta osoba patrząc jak wyglądała jak była malutka, jak w Jej przypadku wyglądała cała uroczystość. Osobą, której święto prezentuję jest mała Karolinka z Będzina.
W sumie podczas całej uroczystości zrobiłem 90 fotografii, wszystkie poddałem obróbce i dostarczyłem :) Prezentuję kilka tych, które lubię najbardziej :)
Super wyszło.
OdpowiedzUsuń