Dawno nie było tu małej Lenki... no nie licząc Jej krótkiego i dosłownego wkroczenia na zdjęcia w "Z miłości do uczuć" oraz w "Początek nowego życia". Pora to nadrobić :)
Od czasu kiedy pół roku temu poświęciłem Jej wiadomość o tytule "Szczerość" (ale tu linków) wiele się zmieniło. Lenka urosła, a na blogu nie pojawiły się żadne Jej nowe zdjęcia, mimo że mam ich sporą ilość. Nadszedł czas, aby pokazać Ją starszą zanim znowu podrośnie :) Część zdjęć została wykonana na ślubie, do którego linki dałem wyżej, inna część powstała przy okazji różnych moich odwiedzin u siostry, niektóre fotografie powstały zaś u mnie w mini studiu. Jak już kiedyś pisałem, niesamowite w dzieciach jest to, że nigdy nie pozują i zawsze wychodzą naturalnie. Z tego powodu fotografowanie dzieci jest niesamowitym wrażeniem, a goniąc za nimi po podłodze i próbując patrzeć ich oczyma, można poczuć jak wielki był świat kiedy sami byliśmy takimi szkrabami :)
Tym krótkim wstępem zapraszam do obejrzenia Leny - córki Żanety i Krzysztofa, która ma już obecnie roczek.
Przedostatnie najlepsze!:D wszystkie są piękne! M.
OdpowiedzUsuń