piątek, 23 września 2011

Sen - spadanie


Czy Wam też zdarzyło się mieć sen, w którym spadacie w dół, po czym budzicie się zrywnie z szybkim biciem serca?


"Porażenie przysenne (paraliż senny, paraliż przysenny) – stan występujący podczas zasypiania lub rzadziej podczas przejścia ze snu do czuwania, objawiający się porażeniem mięśni (katapleksja) przy jednoczesnym zachowaniu pełnej świadomości. Osoba doświadczająca paraliżu przysennego ma wrażenie ogarniającej niemocy, nie jest w stanie wykonać żadnych ruchów, mówić ani otworzyć oczu. Zjawisku temu towarzyszą zazwyczaj bardzo nieprzyjemne doznania psychiczne, takie jak wrażenie ogłuszającego dudnienia lub dzwonienia w uszach, bezwładnego spadania, wykręcania ciała, przygniecenia klatki piersiowej lub kończyn. Prawie zawsze towarzyszy mu przyśpieszony rytm serca oraz uczucie strachu."

Źródło: Wikipedia.




Rzadko się tego podejmuję, jednak tym razem miałem zamiar zrobić zamiast sesji, projekt tyczący się pewnego problemu. Czy Wam też zdarzył się taki sen? Ile razy? W moim życiu nie zdarzyło się to często, jednak do tej pory pamiętam jak bardzo nieprzyjemne było to uczucie. Jednak zmotywowało mnie ono do tego, aby spróbować podjąć się pokazania tego na zdjęciu. Czy mi się udało? To pozostawiam do Waszej odpowiedzi.

Zdjęcia odbyły się w moim pokoju, w którym kiedyś z pewnością zrealizuję jeszcze jakiś projekt, gdyż pomysłów mam sporo :) Modelką była Weronika J. którą przy okazji pomęczyłem chwilkę do dosłownie kilku portretów przedstawionych poniżej. Współpracowało nam się bardzo wesoło zwłaszcza próbując zrealizować spadanie :D


Od kuchni:

Technicznie rzecz biorąc pokazanie spadania nie pozostawiło śladów w postaci siniaków na modelce, gdyż tak naprawdę modelka wcale nie spadała. Trzeba było zwyczajnie przemyśleć co chcemy pokazać i tak też modelka leżąc na krześle na brzuchu, wyginała się tak by w miarę realnie oddać bezwładność spadania. Po odwróceniu zdjęcia klarownie widzieliśmy co trzeba poprawić, dlatego próbowaliśmy aż do skutku,  bo zawsze jeden szczegół potrafił zepsuć wszystko. W końcu zrobiliśmy to najlepiej jak mogliśmy tego dnia. W rzeczywistości za modelką znajdowało się bardzo jaskrawe, żółte tło, po to aby łatwiej było wyciąć modelkę, odróżniając Ją kolorystycznie, by później wstawić Jej sylwetkę w dowolnym miejscu na zdjęciu. Aby dopełnić całości Weronika udawała spanie (co okazało się Jej na rękę :D), a później nagłe zerwanie się. Przy okazji z góry przepraszam za dwuczęściowy podział na zdjęciu głównym - jest to spowodowane tym, że blog zmniejsza fotografie, które mają zbyt długie (na wysokość) rozmiary. Gdybym zdecydował się na zdjęcie łączone byłoby ono bardzo małe. 

Przedstawiam te kilka prostych portretów z naciskiem na oczy oraz usta :)






Ponadto wszystko udało mi się zrobić jeszcze jedną rzecz, której nigdy wcześniej nie robiłem. Mianowicie:


Kinematograf



Mruga powiekami? ^^ Jest to moja pierwsza tego typu praca, ale nie ostatnia. Także możecie się spodziewać, że jeszcze kiedyś zrobię jakieś kinematografy :>

4 komentarze:

  1. czy mozna się zgłaszać na zdjęcia i czy sa płatne?

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że można, w dziale kontakt (odnośnik na górze strony) można znaleźć dane kontaktowe do mnie :) wszelkie szczegóły podczas rozmowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pomysłowe i zajebiste, udało się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj zdarza się ;)

    OdpowiedzUsuń